Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.
Data publikacji 21.05.2014

"Zaczynamy przechodzić do fazy szacowania strat" - Janusz Skulich na temat aktualnej sytuacji powodziowej

Bieżąca informacja na temat zagrożenia powodziowego w Polsce i wstępna ocena sytuacji to tematy briefingu dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Janusza Skulicha, który odbył się w środę, 21 maja w siedzibie RCB.


fot. Bartosz KRUPA/Eastnews

Bieżąca informacja na temat zagrożenia powodziowego w Polsce i wstępna ocena sytuacji to tematy briefingu dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Janusza Skulicha, który odbył się w środę, 21 maja w siedzibie RCB.

Sytuacja jest stabilna i dość pewna, ale w dalszym ciągu wymaga monitorowania i zabezpieczenia – powiedział dyrektor.

Poinformował, że tej chwili kulminacja fali wezbraniowej przechodzi przez Warszawę. Jej wysokość w okolicach stanów alarmów będzie się utrzymywała co najmniej do jutra. Zaapelował do mieszkańców, aby nie wchodzili na wały przeciwpowodziowe, bo to bardzo niebezpieczne. Chwila nieuwagi wystarczy by doszło do nieszczęścia.

Wskazał, że kolejnym newralgicznym punktem są okolice Płocka, konkretnie Świniary, gdzie pamiętając bardzo trudną sytuację w 2010 roku, są prowadzone intensywne prace zabezpieczające. Podkreślił, że mimo tego, że zbiornik we Włocławku nie jest zbiornikiem retencyjnym, posiada „pewną sterowalność”, więc może przyjąć większe ilości wody. Również zbiornik Dębe (przyjmujący wodę z Bugu i Narwi), aby nie podnosić poziomu wody w Wiśle, zmniejszył zrzut wody.

Dyrektor Skulich przypomniał, że nie tylko na Wiśle przechodzi fala wezbraniowa. Również na Odrze mamy do czynienia z taką sytuacją, jednak tam fala jest dłuższa, bardziej płaska i nie tak wysoka jak na Wiśle.

Powoli zaczynamy przechodzić do fazy szacowania strat i choć skutki nie były takie jak w 2010 roku, to cześć ludzi poniosła straty – powiedział dyrektor. W Podkarpackiem zasiłki celowe już są wypłacane.

Oceniając i wstępnie podsumowując prowadzenie operacji zabezpieczającej w związku z zagrożeniem powodziowym szef RCB powiedział, że wszystko było bardzo dobrze przygotowane i prowadzone. Jednak nigdy nie jest tak, aby nie można było czegoś poprawić. Na szczegółowe oceny i wnioski przyjdzie czas. Odniósł się także do utrzymania w odpowiednim stanie urządzeń hydrotechnicznych, w tym obszarów międzywala. Należy przeprowadzić dokładne analizy prawne – powiedział dyrektor Skulich – ponieważ międzywale nieoczyszczone z drzew i zakrzaczeń, znacząco podnosi poziom wody, który w przypadku fali wezbraniowej już i tak zwykle jest bardzo wysoki.

Poinformował, że w związku ze stabilizacją sytuacji, wczoraj została odwołana gotowość Sił Zbrojnych do działań wspomagających.

/źródło: rcb.gov.pl/

Mapa serwisu